Z architektami wnętrz pracuje się najlepiej! I dość łatwo to uzasadnić. Po pierwsze, to co widzimy, gdy to fotografujemy, jest zwykle piękne, estetyczne i ma ciekawą formę. Brzmi to nieco jak farmazon, ale tak jest – bardzo przyjemnie przebywa się w pięknych wnętrzach i kropka. Po drugie, tak dobrze skrojony obraz, bardzo łatwo się fotografuje. Aparat na statywie, a spust wciska się sam, zdalnie. I po trzecie, gdy fotografujemy wnętrza, architekci tam są i dbają o każdy detal. Szukają dziury w całym, przyczepiają się do każdego, najmniejszego niedociągnięcia i są w stanie całkowicie przebudować nam kadr, tylko dlatego, że choć było widać solniczkę, brakowało symetrii. I dlatego my świetnie dogadujemy się z architektami wnętrz, bo sami jesteśmy tacy sami i to cudowne doświadczenie, móc pracować na najwyższym poziomie, bo wszyscy, którzy przy tym pracują, tego właśnie oczekują.
To w ogóle. Bo w szczególe, to jak dobrze pracuje nam się z Kaeel Group to już całkowicie inna bajka i kiedyś do tego tematu z pewnością wrócimy. Tymczasem… oto kilka zdjęć projektu mieszkania „przy Ogrodowej”.
Zdjęcia bez naszego logo, to nie zdjęcia, to „wizki”.
5 komentarzy
Mieszkałbym! :)
Wygląda to jak rendery z 3ds max :)
Jesteście najlepsi! :) Wasze prace to dla mnie niekończąca się inspiracja i potężny motywator :)
PS.: na drugim zdjęciu trochę przeszkadza za długa i pogięta zasłona ;)
A na dziewiątym niewyprasowana pościel :P
Sza_cun