Wróciliśmy z Woodstocku. Z ogromnym bólem serca wcześniej niż powinniśmy, bo nie mogliśmy zostać do końca i ominął nas ostatni dzień. Prawdę mówiąc, prawie spóźniliśmy się już pierwszego dnia i ostatecznie, na scenach i polu spędziliśmy 1,5 dnia. Za mało, ale to nic. Na festiwal jechaliśmy nie do pracy, a dla przyjemności i to pierwszy raz od bardzo dawna, kiedy zrobiliśmy coś wyłącznie dla siebie, dla własnej przyjemności. Tak, mieliśmy upatrzonych artystów, których chcieliśmy zobaczyć i posłuchać, ale chcieliśmy też zrobić kilka zdjęć i przede wszystkim zobaczyć to wydarzenie. I? Było CUDOWNIE!
Woodstock to gigantyczna, trwająca kilka dni, nieprzerwana impreza. To morze ludzi, nieskończone szaleństwo i potop radości. To ogromne, masowe wydarzenie i choćbym nie wiem co tu napisał, nie ma słów, które są w stanie oddać to, co czuliśmy, widzieliśmy i przeżyliśmy. Woodstock to nasz skarb narodowy i chyba najwspanialszy towar eksportowy, o czym świadczą tłumy zagranicznych gości pod sceną. Spotkaliśmy Niemców, Francuzów, Hiszpanów, Czechów, Węgrów, Włochów, podobno byli też Amerykanie. Świat zna Woodstock i go kocha.
Przed wyjazdem postanowiliśmy, że przyjemność przyjemnością, ale bez zdjęć nie wracamy. Chcieliśmy zrobić coś nowego, coś czego nie mogliśmy znaleźć u innych fotografów. Od dawna marzyła nam się taka hybryda – odrobina streetu, odrobina portretu, takie szybkie, na gorąco pozowane zdjęcia napotkanych ludzi. Na Woodstock wybraliśmy się więc ze sprzętem i planem. Założyliśmy, że stworzymy w ten sposób cykl portretów pokazujący uczestników festiwalu, z obu stron sceny. Dostaliśmy nieograniczoną akredytację i z najlepszym aparatem jaki znamy, zaczęliśmy krzątać się po całym terenie. Byliśmy w namiotach i obozach, weszliśmy pod polowy prysznic, byliśmy na bekstejdżu, w wozach transmisyjnych, galeryjkach i na scenie w trakcie koncertów. Byliśmy w strefach zamkniętych, otwartych, a przez chwilę wyszliśmy nawet z terenu festiwalu. Byliśmy w tłumie podczas, gdy w powietrzu latały dziesiątki kilogramów proszku Holi. Byliśmy literalnie wszędzie!
Najbardziej niesamowite momenty przeżyliśmy pracując z samymi artystami. Zdjęcie Josha Frienda z Modestep to chwila tuż przed rozpoczęciem ich fenomenalnego występu, na scenie, z kilkuset tysięcznym tłumem w tle i nie dało się nie zauważyć, że nawet Josha ta sytuacja onieśmielała. Zdjęcie Wojciecha Waglewskiego wykonaliśmy po występie, w tłumie fanów, między selfie, a selfie, a kolejnym autografem. Piotr Rogucki właśnie przygotowywał się do gościnnego występu z Within Temptation, a Titus…hm, mamy chwilę to jasne, zróbmy sobie zdjęcie. Pośród tłumów było równie przyjemnie. Część z Was poznała nas i zgodnie z umową machała :) Ci, którzy spotkali nas po raz pierwszy, z ogromną ochotą pomagali nam tworzyć, pozowali. Każde z tych zdjęć to maksymalnie 30 sekund i każde ma swoją historię. Łącznie to za dużo, aby wszystko tu opisać, ale kiedyś przy okazji, pogadamy sobie. Tymczasem, smacznego!
Nigdy nie sądziliśmy, że kiedykolwiek staniemy w takiej dziedzinie, w takim towarzystwie i tak wysoko! Szczypiemy się z całych sił, bo wciąż w to nie dowierzamy, ale to prawda. Zostaliśmy laureatami w konkursie fotografii prasowej BZ WBK Press Foto 2016. Zajęliśmy 3. miejsce w kategorii „Człowiek” i nagrodę otrzymaliśmy za „Ludzi Woodstocku”.
Pomimo, że wyróżnienie spłynęło na mnie, nie przypadkiem piszę, że zostaliśMY laureatami. DR5000 to zawsze MY. Może i w tych momentach to ja wciskałem spust, ale każdą fotografię tworzyliśmy razem i bez Diany nie powstałoby ani jedno zdjęcie. W każdym wyróżnionym kadrze jest ogromna cząstka każdego z nas. To NASZE zwycięstwo!
Cieszymy się tym bardziej, że żadna frajda wygrać coś obciachowymi zdjęciami, ale za tymi fotografiami stoimy dumnie. To była konkretna, świadoma wizja, którą opracowaliśmy wcześniej, jeszcze przed wyjazdem. Pojechaliśmy, sięgnęliśmy po dokładnie takie fotografie i zrealizowaliśmy naszą wizję w 100%. Dla nas to najbardziej wartościowa laurka w całej naszej historii! Jesteśmy dumni jak cholera! :)
Oto siedem wyróżnionych zdjęć:
Część druga – rok 2016
Po całym dniu za kierownicą, wreszcie, przed chwilą wróciliśmy. Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, bo po raz drugi odwiedziliśmy Przystanek Woodstock. I znowu, to było tak samo cudowne wydarzenie jak rok temu! Z tą różnicą, że tym razem wiedzieliśmy czego się spodziewać i chłonęliśmy je dużo bardziej intensywnie. Tym razem byliśmy nie tylko obserwatorami, ale też uczestnikami. Może mało hardcorowymi, ale jednak. Okazało się, że wielu z woodstockowiczów rozpoznało nas i to nie jako DR5000, a jako tych, którzy w zeszłym roku paradowali po polu z ogromnym parasolem. Jeszcze rok lub dwa, a zasłużymy na własne zdjęcie, we własnej galerii „Ludzi Woodstocku” :)
Jeśli chodzi o same wrażenia to ciężko cokolwiek dodać do tego wszystkiego, co napisaliśmy już w zeszłym roku. To nadal gigantyczna, przekraczająca wszelkie wyobrażenia, bajkowa impreza, do której łatwiej się przyzwyczaić, niż odzwyczaić. Na Woodstocku jest jak w symulatorze jakiegoś innego świata, innej cywilizacji. Zawsze uśmiechniętej, przyjaznej, takiej, która nie musi narzucać sobie ram, zasad i przepisów. Woodstock to miejsce, w którym „policja” to Pokojowy Patrol, a ten patrol to pomocna dłoń, nie wychowawca i wróg wolności. Dla nas to znowu była uczta dla zmysłów. W błotku spotkaliśmy Filipa Chajzera, a zapytany „Jak było?” odparł „Zajebiście!” – co oznacza, że najprawdopodoniej podobało mu się bardzo. Za sceną mieliśmy bliski kontakt z takimi gwiazdami jak Kasia Nosowska, Litza. Fotografowaliśmy dwie najpiękniejsze damy sceny metalowej Tarję Turunen i Cristinę Scabbię. A na 5 minut przed występem byliśmy w garderobie Apocalypticy i zabraliśmy ich na zdjęcia. My jeszcze nie wierzymy, że to wszystko działo się naprawdę. Póki co, to senne wspomnienia! Piękne wspomnienia! :)
Dość słów. Zapraszamy na zdjęcia, na drugą cześć „Ludzi Woodstocku”! A na końcu zdjęć zapraszamy na godzinny film o naszych wyprawach na Woodstock! Jest cudowny i śmieszny! I mega edukacyjny! To kino w naszym najlepszym wydaniu!
Zamieszczone poniżej treści są przeznaczone wyłącznie dla widzów pełnoletnich!
Kto widział już nasze poprzednie filmy, ten od początku wiedział, że nie będzie to film o piciu piwka na koncercie i tak faktycznie jest. Pojechaliśmy zrobić tam coś, co okazało się naszym największym sukcesem, a tym filmem zabieramy Was ze sobą na jedną z najpiękniejszych przygód jakie spotkały nas w życiu. Razem jedziemy fotografować na Przystanek Woodstock. Film ma 62 minuty i w niesamowicie wyczerpujący sposób opowiada o tym, jak doszliśmy do „Ludzi Woodstocku”. Od momentu, w którym pomysł zrodził się w naszych głowach, przez technikę pracy z ludźmi, dokładną listę sprzętu, aż po dokładne parametry zdjęć. To opowieść o tym co działo się w naszych głowach, jak radziliśmy sobie z trudnościami i dlaczego byliśmy w stanie kompetentnie pracować na Woodstocku. I to chyba pierwszy film, z którego jesteśmy zadowoleni praktycznie w 100% ;)
Długo kazaliśmy na niego czekać, ale okazało się, że nie montaż, nie grading czy eksport są problemem. Tym razem mieliśmy tak ogromną ilość materiałów, że złożenie wszystkiego w całość, stworzenie kompletnej historii, zajęło nam miesiące nie tygodnie. Mamy nadzieję, że wyszło tak dobrze, jak nam się wydaje, że wyszło. No i oczywiście, że ten film będzie dla Was atomowym kopem motywacyjnym, bo nie ma nic gorszego niż aparat w szufladzie. Taki aparat to wstyd, nie aparat! ;)
63 komentarzy
MAGIA:) PIĘKNY REPORTAŻ WSZYSTKO SZCZERE I PRAWDZIWE JAKIMI SZKŁAMI ROBILIŚCIE?
nie mozemy powiedziec bo jakbysmy powiedzieli to byscie zaczeli robic takie same zdjecia jak my i nie bylibysmy slawni
Ziutek, nie pajacuj, od trzech dni na Digital Camera jest lista sprzętu, a od wczoraj jeszcze pełniejsza na FB. Nie mierz wszystkich swoją miarą :)
Kurcze, jak uzyskujecie tak krystaliczną czystość i ostrość zdjęć ?
Pozdrawiam
Przyłączam się do pytanie. Czy to kwestia obiektywu czy postprodukcji?
:)
strzelam że to połączenie Nikona D800, super ostre tokiny i dobre światło z lamp.
No ładne fotki, ale ja jestem ciekaw jak wyglądają oryginały, taki już ze mnie purysta, że nie trawie postu.
*facepalm* Ale masz na myśli które „oryginały”? To co pada na matrycę, to co przesyłane jest do procesora aparatu, to co jest zapisane do RAWa, czy to co aparat wywoła z RAWa jako podgląd, czy to co program wywoła defaultowo z RAWa?…
Proszę, JPEG w wersji „z puszki”, porównaj sobie.
odpowiednie oświetlenie (strobo) … piękne zdjęcia!
Czarno-biało :) Najlepszy aparat, czyli jaki?
GENIALNE !! :) Przyłączam się do pytania Macieja, jak wy to robicie ? :)
Jak zwykle pokazaliście, że robicie lepsze zdjęcia niż cała reszta. Fenomenalne kadry, radość wylewa się poza ekran, aż miło patrzeć :)
Dzięki!
Od razu lepsze,dobre ustawiane portrety . Przeglądałeś zdjęcia w bazach agencji fotograficznych? Czy latałeś tylko po lokalnych portalach? Zobacz sobie tutaj przegląd od REUTERSa http://www.forum.com.pl/oferty/8cb9vaen/index.php?st=1 albo ten z samej agencji Forum http://www.forum.com.pl/oferty/fssiefn4/index.php. Linki za kilka dni mogą już poprawnie nie działać.
Ich są o niebo lepsze. Tamte to zwykle repo z imprezy.
To idealny dowód, że DRy to super liga. Reuters to może za DR5000 lodóweczki z napojami nosić :)
Zapraszamy za rok na Lednicę!
Trochę inne, ale też ciekawe wydarzenie ;)
Kilka zdjęć u mnie na stronie… ;)
Wszystko pięknie !! :)
Jakim aparatem i szkłem robione fotki ?
Zdjęcia super, ostre że można się pociąć. Kadry mimo że centralne, to są super. Jest wszystko, emocje, radość, kuźwa, super ;-)
Boskie:) znalazłam przynajmniej 4 w których się można zakochać i oglądać godzinami, gratuluję zdjęć i zabawy ;)
świetny foto-reportaż, żałuję ,że nie udało mi się w tym roku tam dotrzeć, ale dzięki waszym zdjęciom poczułam klimat tego niezwykłego wydarzenia
Bardzo pozytywny przekaz festiwalu:) Zdjęcia super:)
Stawiam na sigme 35mm 1.4 art ;-) biją na głowe inne zdjęcia z woodstocku :-P
Zdjęcia obłędne, dobry klimat!!!!
Nie spodziewałem się niczego innego, poza perfekcją ;) Rewelacja jak zwykle :)
Zdradźcie nam tajemnicę jaka/jakie puszki i jakie szkiełka? Zdjęcia świetne! Oddają idealny klimat tego miejsca i wydarzenia
Rewelacyjne zdjęcia ,modeli nie brakowało :)
Fantastyczne zdjęcia! Jak Wy to robicie ;) Szacunek!
Jestestescie niesamowicie ze swoim stylem. Czy dobrze zgaduje, ze jedna osoba fotografowala a druga miala parasolke? :)
Widzę pewne podobieństwo Rafała do N.Przybysz :)
Tak jak piszecie byli Ci ludzie z tych krajów ale najbardziej zadziwiły mnie 3 dziewczyny które pochodziły z Iranu takie spotkania są czymś naprawdę fajnym ;)
Cudowne zdjęcia pokazujące całą magię woodstocku! Będąc w Kostrzynie przez dni zdążyłam poznać kilka osób, będących na zdjęciach. Miło znów ich zobaczyć, bardzo Wam za to dziekuję :)
*5 dni
Mozna wiedziec czym Wy tam świeciliscie ? bo wyszlo fenomenalnie :D
Tak sobie Was słucham i trafiłam na Wasz prześwietny repo. Coś pięknego. Ta magia woodstoku. Łezka w oku się kręci. A tak na marginesie. Dzięki Piotrek za Twój fenomenalny wokal. Och ile bym dała żeby kiedyś chociażby mruknac w jakimś Twoim kawałku. To co robisz ze swoim gĺosem to dla mnie poezja dla uszu i duszy. Pozdrawiam.
Magiczny klimat . Macie PrzeOgromny dowód na to w postaci tych zawieszonych w czasie fotografii .
zajebiste fotki
Pytania jakim aparatem zrobiliście te zdjęcia trochę mnie śmieszą, ciągle przypomina mi się dowcip o kucharce, która miała świetne garnki i dlatego taki dobry gulasz zrobiła.
Kadry, światło, wybór, fotoedycja, genialna…………..po prostu świetny fotograf robił fotki, aż chce się oglądać kilka razy. Gratuluję !!!!! i czekam na kolejne
PIĘKNE!!!!!!!!!!!!!! Cudowne!
piękne zdjęcia, gratuluję!
Ten stworzony przez Was czarno-biały świat Woodstocku, pochłonął mnie kompletnie… Mistrzowski klimat i ukazane emocje.
REWELACJA!
„odrobina streetu, odrobina portretu, takie szybkie, na gorąco pozowane zdjęcia napotkanych ludzi” – zdjęcia mi się bardzo podobają ale szukałem też tej „odrobiny streetu” i nie znalazłem. Nie przyłączę się do głosów, że daliście tutaj „repo” bo właśnie zdjęć robiących repo mi tu brakuje – będziecie coś jeszcze pokazywać?
Mam dokładnie te same odczucia. Piękne portrety, fantastyczni ludzie woodstocku, ale klimatu dla mnie brak. A tym bardziej nie widzę tego, że DRy byli wszędzie.. :)
Widać moc Waszej współpracy. Widać, że wszystkie zdjęcia są pozowane i doświetlane softboxem. Każdy człowiek może, kupić sobie aparat, ale o doświadczonego asystenta jest już o wiele trudniej. Super fotki.
Czad!!!
Tyle pięknych ludzi. Jest nadzieja!
Przepiękna galeria!
Piękne zdjęcia, aż miło się ogląda, chciałabym w przyszłości tak tworzyć :) Nawet siebie próbowałam znaleźć siebie gdzieś w kącie zdjęcia, ale na nic :(
Reportaż cieszy oko i przywołuje wspomnienia najwspanialszego Festiwalu Świata :)
Bardzo cieszy mnie fakt, że znalazłam się na jednej z fotografii – jest piękna – dziękuje.
Wykop pozdrawia !
Woodstock w sercu od lat !
Nisamowite!!! Czy to EM1 + Zuiko 75/1.8?
CUDOWNE zdjęcia!
tam nie jest aż tak pięknie jak na tych zdjęciach, nie wierzcie im! ;)
Nie dotarliście jednak do szpitala polowego z aparatem… a szkoda ;)
Pozdrawiam!
Dziwą mnie ,że ludzie się pytają o obróbkę i o dowody by uwierzyć w obraz …Zazdrość jest okropna a niewiedza jeszcze bardziej ..DR po co pokazywać niedowiarką co z czym się je skoro z tego co czytam nie mają pojęcia chyba co widzą i co piszą ..Repo strasznie mi się podoba oglądałem już nie wiem ile razy podziwiam i zachwycam się wiedzą bez wazeliny doceniam pasję ..pozdrawiam
Człowieku. Ogarnij się. Jak można robić czarno-białe zdjęcia imprezie, której tematem przewodnim jest kolor? Teraz nie widać, jak ludzie byli ubrani, a co za tym idzie jaki mieli charakter i jak się bawili.
Gratulację.
Warto podwozić „Woodstock-owiczów” :- D Podwoziłem dwie ładne Panie ;) Szkoda że nie miałem możliwości tam być ;)
Obejrzałem, zdjęcia znakomite i świetnie się ogląda. Od kilku lat nie mogę się zmobilizować, ech..
Przyjemnie się to ogląda. Pozdrawiam
WOW – Zdjęcia, która naprawdę robią wrażenie. Wszystkie są świetne, ale „Smerfy” są najświetniejsze. :D
Jak zawsze pełen profesjonalizm. Czarno białe, są na prawdę ekstra, kontrast, ostrość wszystko tam gdzie należy. Mam tylko jedno ale, … dlaczego ja tak nie potrafię ;)
Jedno pytanie: Czy od każdego musieliście brać zgode na udostępnianie wizerunku i rodo?
Super reportaż, fajnie oddana atmosfera miejsca i ciekawe kadry ;)